Wściekła Anna nie uznała tego wyboru i zamknęła przed królem- elektem bramy do Warszawy, gdzie rezydowała. Możę by tak ekspresówkę sprzedać dla batiuszki Łukaszenki. Budowa ekspresówki — ich zdaniem - zagraża obszarom cennym przyrodniczo, gospodarce regionu związanej z turystyką ale też rolnictwu, które jest podstawą utrzymania mieszkańców.